czwartek, 11 grudnia 2014

Przypuszczam, że za jakieś 15-16 lat moja Córka powie: mam świetnych starych.

o ile będziemy robić coś podobnego do tego co teraz:


jeździmy smartem po mieście uciekając przed policją - którą Krystian w końcu zgubił pakując nas motorówką na morze

włamujemy się na wielką łódź w celu odbicia córki z rąk celebrytów, dilerów narkotykowych i producentów porno

udajemy się do sklepu z amunicją i mamy nieograniczony limit zakupów: wybieramy karabin maszynowy z lunetą, latarką i tłumikiem

bijemy, kradniemy świetne fury i je rozbijamy, bawimy się. jesteśmy przestępcami.

a potem wyłączamy konsolę i znowu jesteśmy idealnymi rodzicami.
i rozmawiamy o tym kim będzie nasza Córka i jakie będzie miała zainteresowania i przekonania oraz jakie cechy musi mieć chłopiec, który będzie chciał spotykać się w przyszłości z naszą Leną.

lubię nas.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz